Po wielu zachętach znajomych, do pokazania tego co robię, w końcu odważyłam się napisać pierwszy post. A co mi tam?! Też mogę! ;) Dzięki temu usystematyzuję swoje prace i bez problemu pokażę je Ciekawskim. A jeśli kogoś zainspiruję, to jeszcze lepiej! Poza tym, od Was też mogę się wiele nauczyć ;)
Skoro pierwsze koty za płoty, to czas teraz na manicure hybrydowy. Coś
delikatnego, eleganckiego i błyszczącego, czyli moja ostatnia stylizacja
z hybrydą Semilac, malutkimi cyrkoniami i efektem holo od Indigo. Użyty
przeze mnie kolor to dobrze znany Little Stone, czyli nr 140. Fajny,
cielisty odcień, lekko wpadający w zgaszony fiolet. Bardzo dobrze się w
nim czuję, a i osobom postronnym bardzo się podoba ;) Malowałam bez
białego podkładu i wystarczyły dwie standardowe warstwy, aby kolor
ładnie krył. Do efektu holo początkowo podchodziłam bardzo sceptycznie,
ponieważ bałam się, że będzie za bardzo "raził" po oczach, ale... po
nałożeniu, nie mogę się na niego napatrzeć - zakochałam się! Poniżej
przedstawiam Wam kilka świeżutkich fotografii.
A tutaj zestaw użyty do wykonania tego manicure :)
E.
<3 wiiiiiiiiitaj :) dobrze Cie tu widzieć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe powitanie <3 :)
Usuń<3 wiiiiiiiiitaj :) dobrze Cie tu widzieć :)
OdpowiedzUsuńWitamy w blogosferze! Zycze powodzenia!❤
OdpowiedzUsuńZa miłe powitanie serdecznie dziękuję <3 Za powodzenie niekoniecznie, co by nie zapeszyć ;) Pozdrawiam ciepło ^^
UsuńPiękne robisz te pazurki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Marta ! <3 :)
UsuńPrzepiękne połączenie :) Uwielbiam efekty holo :)
OdpowiedzUsuńEfekt holo mega :)
OdpowiedzUsuń