Trochę jeszcze w świątecznych klimatach, ale pasujących też na sylwestrowe eskapady. Ostatnio skusiłam się na odcień hybrydy Indigo z nowej kolekcji Natalii Siwiec - Paris Blue. Cudo! Co prawda jest bardzo gęsta, ale mnie to odpowiada. Kryje po dwóch warstwach.
Ma głęboki ciemnoniebieski odcień. Idealnie pasuje do niego efekt syrenki black. Jemiołę namalowałam za pomocą Sugar effect'u a efekt szronu wykonałam "podstawową" syrenką od Indigo. Na kciuki, na biały bazowy kolor pokryty dry topem, nałożyłam efekt Multichrome.
Niestety, top
który zakupiłam Indigo Removable Top Coat Shining Gel - pomimo czekania 5
minut po wyjęciu dłoni z lampy, aby przetrzeć warstwę dyspersyjną cleanerem -
matowieje :/ Indigo Dry Top Supershine również (ale tylko czasem)
lubi zmatowieć. Jakich topów Wy używacie? Czy te, które używam ja, sprawdzają się u Was?
Na koniec chciałam pokazać część mojego świątecznego wzornika :)
pozdrawiam,
E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz