Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzje
dwóch maseczek do twarzy z serii Ziaja PRO:
1. maseczka odżywcza
z glinką brązową
Jako, że jestem posiadaczką cery normalnej
wybrałam maseczki przeznaczone dla "cery suchej i normalnej". Obie
pochodzą z programu oczyszczającego. Według zaleceń producenta przeznaczone są
do użytku profesjonalnego, natomiast nie szkodzi używać ich samemu w domu.
Maseczkę nakładamy grubą warstwą na twarz, szyję i dekolt i pozostawiamy na 10-15 minut. Zabieg wykonujemy na oczyszczona skórę i powtarzamy go 2-3 razy w tygodniu.
Obie maski ślicznie pachną i mają świetną konsystencję. Są gładkie, aksamitne, świetnie rozprowadzają się po skórze i łatwo jest je zmyć. Używanie ich jest dla mnie czystą przyjemnością. Po użyciu skóra jest gładka, dobrze nawilżona, sprężysta, gładka i promienna.
Maseczkę nakładamy grubą warstwą na twarz, szyję i dekolt i pozostawiamy na 10-15 minut. Zabieg wykonujemy na oczyszczona skórę i powtarzamy go 2-3 razy w tygodniu.
Obie maski ślicznie pachną i mają świetną konsystencję. Są gładkie, aksamitne, świetnie rozprowadzają się po skórze i łatwo jest je zmyć. Używanie ich jest dla mnie czystą przyjemnością. Po użyciu skóra jest gładka, dobrze nawilżona, sprężysta, gładka i promienna.
W ich składzie znajdują się następujące
substancje aktywne: 5% danej glinki, alantoina (znana ze swoich właściwości nawilżających,
przeciwzapalnych, regeneracyjnych, łagodzących) oraz prowitamina B5, czyli D-pantenol (m.in. zapobiega utracie wody, zapewnia
odpowiednie nawilżenie, poprawia barierę lipidową naskórka, działa łagodząco). Teraz
nasuwa się pytanie, czym te maseczki różnią się między sobą oraz jakie są ich właściwości?
Poniżej zamieszczę dane z opakowań i strony producenta.
Maseczka odżywcza z glinką brązową (obejmuje program przeciwzmarszczkowy i oczyszczający)
- reguluje funkcje bariery ochronnej naskórka
- uzupełnia niedobory substancji odżywczych
- skutecznie wygładza i regeneruje skórę
- zapewnia zdrowy, naturalny koloryt
Maseczka odżywcza z glinką żółtą
(obejmuje program oczyszczający)
- intensywnie nawilża naskórek
- chroni przed nadmierną utratą wody
- zmniejsza napięcie powierzchniowe naskórka
- zapewnia zdrowy, naturalny koloryt
- chroni przed nadmierną utratą wody
- zmniejsza napięcie powierzchniowe naskórka
- zapewnia zdrowy, naturalny koloryt
Także, działanie podane przez producenta zgadza
się z działaniem rzeczywistym, które zaobserwowałam podczas stosowania tych
maseczek. Na pewno uważam te produkty za godne polecenia. Jakie są Wasze
ulubione maseczki i czy próbowałyście/liście już maseczek z serii PRO Ziaja? :)
Pozdrawiam,
E.
E.
Ja najbardziej lubię algową z cynkiem (chyba Bielendy), glinkę zieloną, czerwoną i maseczkę Detox z Caudalie - polecam bardzo :)!
OdpowiedzUsuńCaudalie nie znam - ale chętnie poznam, dzięki :D Na algi niestety mam alergię, aczkolwiek przymierzam się do zakupu innych maseczek z Bielendy :) Pozdrawiam! :)
UsuńTak maseczki z ziaji są super,a moją ulubiona jest ta kakaowa:-)
OdpowiedzUsuńOprocz tego uwielbiam ta z Perfecty z miodem :-)
Pozdrawiam
bodt-and-hair-girl.blogspot.com
Z serii kakaowej mam krem i balsam do ciała. Uwielbiam :) Maseczkę w takim razie też spróbuję, dziękuję :)
UsuńUżywałam kiedyś masek z Ziai. I były nawet spoko. Obecnie uwielbiam rosyjska maske dziegciowa Babuszki Agafii :-)
OdpowiedzUsuńCudna nazwa "Babuszki Agafii" :) słyszałam sporo dobrych opinii o tych kosmetykach. Dodaję je do mojej wishlisty :D
UsuńNie znam tych maseczek, ale chętnie je kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam, polecam :) dziękuję za odwiedziny :)
UsuńLubię tą firmę i z chęcia przetestuje te maseczki:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
Usuńsuch a cute blog :)
OdpowiedzUsuńwould you like to follow for follow ? let me know on my blog
New Post - here
Check out my ♥Instagram ,Blog╚ovin and
Google✚
Stay Gold
Thanks for your visit and invite to your blog :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tymi maseczkami :) Obserwuje <3
OdpowiedzUsuńDziękuję, fajnie że Ci się spodobało :)
UsuńSzczerze napiszę, nie przepadam za Ziają, bo często mnie uczula. Ale bloga obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za szczery komentarz :) Moja dobra koleżanka też jest w tej grupie osób, które mają na Ziaję uczulenie. Na szczęście rynek jest tak bogaty w produkty, że każdy znajdzie coś dla siebie :) Pozdrawiam :)
Usuńsłyszałam, że są bardzo dobre. Ogólnie lubię tą firmę więc przetestuje, bo nie miałam jeszcze okazji :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE:
BLOG
INSTAGRAM
Polecam, mam nadzieję że się nie zawiedziesz :)
Usuńwiele osób te maski chwali i chętnie się z nimi poznam ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zainteresowałam Cię nimi :)
UsuńBardzo lubię produkty ziaji :)
OdpowiedzUsuńFajna jakość za fajną cenę :)
UsuńMiałam już kiedyś ochotę zrobić taką maseczkę, Ty mnie przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sara's City
Cieszę się :) Pozdrawiam również :)
Usuńjestem ciekawa składów takich z opakowań ;) tych maseczek chyba jeszcze nie widziałam
OdpowiedzUsuńmoże masz ochotę na wymianę obserwacji? Jeśli tak, daj znać u mnie, a ja uczciwie się zrewanżuję :* pozdrawiam! kreconowlosaa.blogspot.com
Składy są na ostatnim zdjęciu, nie widziałam sensu w ich przepisywaniu, zatem sfotografowałam :) pozdrowienia :*
UsuńNigdy nie kupowałam tych maseczek.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńmam z glinką zieloną + mikrodermabrazja i bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuń