żeby nie było tylko słodko i kolorowo, to dzisiaj trochę ponarzekam ;) Wypróbowałam szampon "intensywne odżywianie do włosów delikatnych" i cienkich marki Ziaja. Wydawało mi się "oho! coś dla mnie!". Zawiera także witaminy E, C, B3, B3 oraz prowitaminę B5 (in. kwas pantotenowy, w skórze ulega przekształceniu w witaminę B5).
Producent opisuje ten szampon następująco:
"DZIAŁANIE:
- Działa osłaniająco i kondycjonująco na strukturę włosów.
- Zwiększa odporność na działanie czynników zewnętrznych.
- Ułatwia rozczesywanie oraz zapobiega rozdwajaniu się końcówek.
EFEKT: Włosy mocne i odżywione. Nie elektryzują się."
Moje włosy po zastosowaniu tego szamponu są tragiczne, szorstkie, niemiłe w dotyku, twarde i elektryzują się. Ponadto, plączą się na potęgę! A myślałam, że bardziej moje już nie będą w stanie :P U nasady są oklapnięte i takie... bez życia. Dla mnie ten szampon to niewypał roku. Jakie Wy macie doświadczenia z tym szamponem? Hot or not? :)
pozdrawiam ciepło,
E.
Polecam blog: "kosmetyczna hedonistka". Dziewczyna wspaniale dba o włosy.
OdpowiedzUsuńZnam jej bloga i bardzo lubię :) Dziękuję :*
UsuńNigdy nie używałam tego szamponu i raczej nie mam w planach kupować produktów do włosów z Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńA szorstkość mogła wynikać z naturalnego składu. Szkoda, ze nie podałaś całego składu na większym zdjęciu, bo tutaj nic nie widzę, a jestem ciekawa :)